Z tym jest jednak jeszcze gorzej, niż z warunkiem poprzednim.
Przecież w niektórych badaniach opinii publicznej jego ruch wciąż znajduje się ponad 5-procentowym progiem. Nadal więc ma on szansę na wprowadzenie do Sejmu swojej reprezentacji. Dlaczego więc mam zamiar bronić tytułowej tezy, że Kukiza już nie ma, a jego „rewolucja” zakończyła się klęską? Bo nie ma znaczenia, czy Kukiz15 wejdzie do parlamentu, czy też nie. W najgorszym przypadku otrze się, ale od dołu, o próg 5% i na zawsze zniknie nam z oczu. Kukiz bowiem nie zarejestrował swojego ruchu jako partii, więc nie będzie mu przysługiwać kilkumilionowa dotacja z budżetu państwa. Szlachetne to, ale głupie – jak właściwie wszystko w wykonaniu tego polityka. W najlepszym przypadku do sejmu wejdzie jednak jakaś reprezentacja Kukiz15. Tylko co z tego? Żeby liczyli się oni w rozgrywkach rządowych i realnie wpłynęli na nasze życie (także w kształcie proponowanych przez nich ustaw) musiałyby być spełnione dwa warunki – osiągnięcie wyniki znacząco wyższego niż 5% oraz spójność oraz integralność klubu. W tym pierwszym przypadku na niekorzyść Kukiza i jego ludzi działa „Pan D’Hondt”, czyli obowiązująca u nas metoda liczenia głosów. Znacząco wzmacnia ona partie duże i „masakruje” ugrupowania mniejsze. W przypadku tych ostatnich przejawia się to tym, że jeśli jakaś formacja osiąga 5,1% głosów, to będzie mieć (w zależności od wyników innych partii) nie około 23 posłów (czyli 5% z 460), ale na przykład…pięciu lub sześciu. Tak właśnie działa „Pan D’Hondt” i mniejsze partie muszą się z tym liczyć.
W najlepszym przypadku do sejmu wejdzie jednak jakaś reprezentacja Kukiz15.
Nie oznacza to, co oczywiste, że akurat tych 5-6 posłów nie będzie języczkiem u wagi przy tworzeniu rządowej koalicji, ale warto mieć to na uwadze. Drugi warunek relewancji (istotności) ewentualnego klubu Kukiza, oprócz jego liczebności, to spójność. Z tym jest jednak jeszcze gorzej, niż z warunkiem poprzednim. Bowiem z list byłego lidera „Piersi” kandydują dziwne postaci, których praktycznie nic nie łączy – narodowcy, liberałowie, koledzy szefa, społecznicy, lokalni działacze. W chwili wejścia do Sejmu ich solidarność natychmiast się skończy – bowiem nawet postulat wprowadzenia JOW-ów nie wszyscy z nich traktują poważnie. Na wiele spraw mają odmienne poglądy, a ich lojalność wobec Kukiza jest dyskusyjna. Dlatego już dziś można przewidywać, że akurat ten klub, jeśli zostanie ostatecznie utworzony, rozpadnie się najszybciej ze wszystkich (szybciej nawet, niż klub Zjednoczonej Lewicy, jeśli uda jej się pokonać próg 8%). Stanie się to tym łatwiej, że będą w tym „pomagać” inne partie, ze szczególnym uwzględnieniem formacji zwycięskiej. Będą one miały zarówno postać marchewki (częściej), jak i kija (rzadziej). Beata Szydło będzie bowiem mogła realnie zaoferować „posłom od Kukiza” więcej, niż sam Kukiz mógłby im wirtualnie obiecać. Gdyby reprezentacja Kukiza była spójna ideowo, zgrana, zaprawiona w bojach, spojona wspólną historią i działaniami, to tego typu zabiegi dezintegracyjne mogłyby napotkać opór. Jest jednak inaczej – to przypadkowa grupa przypadkowych ludzi, których na chwilę połączyła szansa na wejście do parlamentu. I dlatego już dziś, na trzy tygodnie przed wyborami, można śmiało powiedzieć – to koniec rewolucji Kukiza. fot. Kukiz Tweet Marek Migalski Więcej Informacji o: Kukiz, Paweł Kukiz, Wybory parlamentarne 2015 Reklama Pozostałe z : 300Sejm piątek, 4 listopada 2016 11:58 Sejm na kolejnym posiedzeniu może przyjąć projekt obniżający wiek emerytalny Za niespełna dwa tygodnie Sejm może uchwalić prezydencki projekt zakładający powrót do poprzedniego wieku emerytalnego – 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn.
Grzegorz Schetyna na TT stwierdził, że walka wewnątrz opozycji to prezent dla PiS.
Nie oznacza to, co oczywiste, że akurat tych 5-6 posłów nie będzie języczkiem u wagi przy tworzeniu rządowej koalicji, ale warto mieć to na uwadze. Drugi warunek relewancji (istotności) ewentualnego klubu Kukiza, oprócz jego liczebności, to spójność. Z tym jest jednak jeszcze gorzej, niż z warunkiem poprzednim. Bowiem z list byłego lidera „Piersi” kandydują dziwne postaci, których praktycznie nic nie łączy – narodowcy, liberałowie, koledzy szefa, społecznicy, lokalni działacze. W chwili wejścia do Sejmu ich solidarność natychmiast się skończy – bowiem nawet postulat wprowadzenia JOW-ów nie wszyscy z nich traktują poważnie. Na wiele spraw mają odmienne poglądy, a ich lojalność wobec Kukiza jest dyskusyjna. Dlatego już dziś można przewidywać, że akurat ten klub, jeśli zostanie ostatecznie utworzony, rozpadnie się najszybciej ze wszystkich (szybciej nawet, niż klub Zjednoczonej Lewicy, jeśli uda jej się pokonać próg 8%). Stanie się to tym łatwiej, że będą w tym „pomagać” inne partie, ze szczególnym uwzględnieniem formacji zwycięskiej. Będą one miały zarówno postać marchewki (częściej), jak i kija (rzadziej). Beata Szydło będzie bowiem mogła realnie zaoferować „posłom od Kukiza” więcej, niż sam Kukiz mógłby im wirtualnie obiecać. Gdyby reprezentacja Kukiza była spójna ideowo, zgrana, zaprawiona w bojach, spojona wspólną historią i działaniami, to tego typu zabiegi dezintegracyjne mogłyby napotkać opór. Jest jednak inaczej – to przypadkowa grupa przypadkowych ludzi, których na chwilę połączyła szansa na wejście do parlamentu. I dlatego już dziś, na trzy tygodnie przed wyborami, można śmiało powiedzieć – to koniec rewolucji Kukiza. fot. Kukiz Tweet Marek Migalski Więcej Informacji o: Kukiz, Paweł Kukiz, Wybory parlamentarne 2015 Reklama Pozostałe z : 300Sejm piątek, 4 listopada 2016 11:58 Sejm na kolejnym posiedzeniu może przyjąć projekt obniżający wiek emerytalny Za niespełna dwa tygodnie Sejm może uchwalić prezydencki projekt zakładający powrót do poprzedniego wieku emerytalnego – 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn. Na najbliższym posiedzeniu, które zaplanowano na 15 i 16 listopada, posłowie będą kontynuować prace nad propozycją Andrzeja Dudy. W tym tygodniu sejmowa komisja pozytywnie zaopiniowała projekt Czytaj więcej → Michał Olech czwartek, 3 listopada 2016 17:29 Pierwsze przesłuchania przed komisją śledczą ds. Małgorzata Wassermann zwołała dwa posiedzenia W najbliższy wtorek, 8 listopada o 10:00 odbędzie się przesłuchanie Barbary Kijanko, Prokurator Prokuratury Rejonowej w Gdańsku-Wrzeszczu, wezwanej w celu złożenia zeznań w toczącym się postępowaniu zmierzającym do zbadania prawidłowości i legalności działań organów i instytucji publicznych wobec podmiotów wchodzących w skład grupy Amber Gold. Dzień później, w środę o Czytaj więcej → Michał Olech czwartek, 3 listopada 2016 10:30 MPW: Sejm o statusie sędziów TK, pracy więźniów i podatku handlowym Kombatanci i opozycjoniści w PRL dostaną większą pomoc finansową, Ukraińcy i Rosjanie, którzy ratowali Polaków – ordery, więźniowie – więcej pracy, a konsumenci dżem prosto od rolnika. Budżet straci 2 mld przewidziane z podatku od sprzedaży detalicznej. Czeka nas też kolejna odsłona sporu o Trybunał Konstytucyjny. W piątek wieczorem – TK Debata nad wnioskiem o wyrażenie wotum nieufności wobec minister edukacji Anny Zalewskiej odbędzie się w czwartek o 18:00 i potrwa – według wstępnego harmonogramu – dwie godziny, do 20:00. Sejm na tym posiedzeniu zajmie się też dwoma projektami ustaw o TK. W czwartek rano, tuż po rozpoczęciu obrad, posłowie w Czytaj więcej → Michał Olech środa, 2 listopada 2016 14:01 Nowoczesna o „współkonkurowaniu w opozycji”: Odrzucamy mit jednoczenia się, jako szkodliwy i asekurancki [PEŁNY TEKST] Tekst Pawła Rabieja i Katarzyny Lubnauer o „współkonkurowaniu w opozycji” i „szkodliwym micie zjednoczenia” wywołuje od środy rano emocje wśród polityków PO. Grzegorz Schetyna na TT stwierdził, że walka wewnątrz opozycji to prezent dla PiS. W podobnym tonie wypowiadają się inni politycy PO. Walka wewnątrz opozycji to #ślepauliczka i prezent Czytaj więcej → Michał Kolanko Stan Gry Codziennie o 8.00 polityczny obraz dnia Reklama Gorące Tematy Napieralski o starcie na prezydenta Szczecina: Ta odpowiedzialna decyzja jest przede mną Schetyna: Wybory samorządowe są dla nas kluczem do otworzenia następnych drzwi Kwiatkowski: W imię odpowiedzialności za NIK będę wykonywać swoje obowiązki Piotrowicz: Żeby mnie obrazić, to słowa obraźliwe musi wypowiadać ktoś, a zatem te słowa, które tu padały nie robią na mnie wrażenia Senat przyjął ustawę dot. „Za życiem” bez poprawek Stan Gry Aktualny Stan Gry Poranny stan gry STAN GRY: Fakt: PiS wprowadzi staż pracy, Dorn: PiS to nie autorytaryzm, SE: W PiS akcyjność jak za Tuska Polityczna ramówka Polityczna ramówka piątkowego poranka: Nowacka w RDC, Karczewski, Kukiz, Błaszczak, Miller i Kosiniak-Kamysz Tygodniki TYGODNIKI: Senator PO: Państwo jest dziurawe, Sadurska szefową kancelarii Dudy, Tyszkiewicza nie będzie na listach? Obraz dnia OBRAZ DNIA: Wiadomości znów o fundacjach, Fakty: Polska przez MON niewiarygodna, Wydarzenia: PiS zderzył się z rzeczywistością Reklama 300polityka O nas Autorzy FAQ Kontakt © 2012-2016 300Polityka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz